PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121760}

Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
7,7 392 700
ocen
7,7 10 1 392700
6,2 22
oceny krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Taa wszyscy piszą o textach najśmieszniejszych, albo o najśmieszniejszych scenach. Tak super, ja się spytam tak: Która dla was scena była najpiękniejsza co was wzruszała etc... Dla mnie najpiękniejsza scena to ta po napisach;) Albo dialog pomiędzy Willa i Lizzie gdy się ostatni raz widzieli. Prawie płakałam w kinie;( ]:->

ocenił(a) film na 7
_Anusia_

Mnie wzruszyla smierc Norringtona w odniesieniu do tej postaci tez mozna powiedziec "byl dobrym czlowiekiem" poprostu sie zagubil. Juz w 2 czesci go polubilam, a w 3 przekonalam sie, o jego prawdziwej milosci do Liz, niestety wiedzial, ze jej nigdy nie bedzie mial. To byla piekna scena... Gdy Jones sie go pyta, czy leka sie smierci, a on ostatkiem sil wbija mu szable w ramie po czym umiera... To starczylo za wszystkie slowa, jakie mogl wypowiedziec. Odszedl z godnoscia i honorem :(

Astartte

No więc:
SCena po napisach,scena na plazy z Willem i Elizabeth,smierc Willa-zachowania JAcka i w ogole... Reakcja na wiadomosc o smierci ojca Elizabeth... duzo by wymieniac...

Hermioneczka

No wiec na pewno słowa: "Były takie czasy, że każdy pirat mógł wybrać własną drogę, ale nasz czas dobiega końca."

Po drugie, kolejne słowa, przeczytane w głupim albumie, tuż po seansie: "Flaga na maszt! Dziś wszyscy jesteśmy piratami z Karaibów!"
Po prostu rozwaliły mnie te słowa. To był taki moment wzruszenia, po filmie.

Po trzecie, na pewno reakcja Jacka na śmierć Willa. Nie mówie o reakcji Elizabeth, bo ta też była wzruszająca

Po czwarte, scena po napisach. Mimo, że nie za bardzo lubie postac Elizabeth, po prostu tutaj nabrałam wiecej chęci do tej osoby. Ale scene tą oglądałam w domu. Teraz ciesze się, że nie zostałam w kinie - na bank do domu wróciłabym we łzach.

I ogolnie musze pochwalic muzyke w tym filmie. Hans Zimmer nie pokazał w drugiej częsci na co go stać, ale widać to w trzeciej częsci, którą po prostu uwazam za coś cudownego :) I to własnie również muzyka porusza serca :)

użytkownik usunięty
_Anusia_

napiękniejszą sceną były napisy końcowe, popłakałem się z radości że to już nareszcie koniec...

ocenił(a) film na 7

Musiałeś być bardzo rozczarowany, kiedy okazało się, że po napisach jest jeszcze jedna scena?

ocenił(a) film na 10
karaiby

A co to za scena koncowa lub gdzie mozna ją znaleźć ... ??

ocenił(a) film na 7
Hopkn_

http://www.youtube.com/watch?v=usiCUZxrI-M
Tyle razy już to było...

karaiby

Szkoda, że już nie działa, bo też jej nie widziałam:/

_Anusia_

Co mnie najbardziej wzruszyło to napewno reakcja Jacka na smierc Will'a :'(
no i sławna już scena po napisach też była fajna i taka...rodzinna????:)

_Anusia_

oczywiście scena po napisach, śmierć Willa i reakcja Jacka, gdy obie floty płyną na swoje spotkanie(muzyka-parlay). I przepiękna lodowa kraina.

Zimmer tym razem spisał się doskonale:>

charlottenva

Kiedy kompas Jack'a wskazał na rum xD To było wzruszające . Facet wreszcie wiedział czego pragnie :D

ocenił(a) film na 7
Grievous

Mi sie podobała scena ślubu. Nie jest może najpiękniejsza pod każdym względem ale zabawna noi otuchy dodaje fakt że w końcu im się udało. :-)

ocenił(a) film na 5
Gigacz

A mnie podobała się scana, w której Tia Dalma dotknęła Davy'ego Jonesa, a ten chwilowo odzyskał twarz. Nie wiem czemu tak uważam, ale sądzę, że była ładna.

ocenił(a) film na 7
_Anusia_

zdecydowanie najpiękniejsza jest scena otwierająca film

Sarkastyczna

napewno reakcja Jacka na smierc Willa, scena po napisach, aha! jeszcze ta na poczatku jak wieszali tych ludzi- zwlaszcza ten chlopiec i piosenka- az ciary przechodza, i jeszcze cos bylo, ale nie pamietam(te emocje;-)

_Anusia_

a nie wzruszylo was kiedy davy gral na swojej ,,maszynce,, i leciala ta piosenka... ( o kalipso wspominał =)

ocenił(a) film na 3
Zabka_7

Mnie jedna scena bardzo się podobała. Jak juz okręty szykowałys się do walki w wirze, Davy Jons zobaczyl czarne chumry na niebie. A gdy luną deszcz ta on astał tak z głową zwrócona do góry i zamknietymi oczami a potem ryk wsciekłosci. Facet zdał sobie sprawę ze zawiódł Calypso i stracił ją na zawsze.

No i jeszcze scena gdy Jones przebił norringtona, wziął jego szablę i odszedł mówiąc 'Hmm, ładna szabla"

No i jeszcze jedna scena z Jonesem. Jak juz wychodził z celi Tia delmy zerknał na nia tak smutno z ukosa i zekł "Moje serce zawsze bedzie nalezec do ciebie".

Wogóle w tym filmie Davy Jonnes (jako postac) stał sie klasą dla samego siebie. Okrótny ale jednoczesnie tak cierpiący...

ocenił(a) film na 9
JaszczurXP

najbardziej mi się spodobały dwie sceny:
ostatniej rozmowy Norringtona z Elizabeth i potem jak umierał..tak odważnie,jak mężczyna...aż mi się go żal zrobiło,że nie przewidzieli mu lepszego losu..bo to była naprawdę fajna postać
jeszcze scena śmierci lorda Becketta mnie zachwyciła...płonący statek,a on z kamienną twarzą to obserwuje aż do ostatecznego wybuchu..piękna smierć...pozazdrościć mu tego opanowania,że nic nie powiedział ani nie zrobił...nawet mimo tego że był szumowiną,to jego też mi żal..

użytkownik usunięty
natalia_krakow

Oczywiście na pierwszym miejscu końcowa scena- pożeganie Wiila i Elizabeth. Mozna dodać, zachowanie Jacka:), ostatnie minuty zycia Becketta. Drań, ale zginął pięknie. I rozpacz Elizabeth po śmierci Willa... straszne... płakałam równo... z resztą nie tylko ja...
Pozdrawiam...

ocenił(a) film na 10

Bardzo mi się podobał moment gdy Will i Elizabeth sie pocałowali na Latającym Holendrze. Dookoła chaos, wszędzie się leją a oni się całują i ta piękna melodia! Cudowne. I oczywiście scena na plaży. Jedna z najlepszych romantycznych scen w historii Hollywood (chodzi mi o to jak została zrobiona...ten zachód słońca, statek w oddali, palmy, ten kolor piasku, muzyka -> CUDO!) :)

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

jak Elizabeth spotkała ojca i śmierć Norringtona, ewentualnie śmierć Willa.

_Anusia_

mnie osobiscie wzruszyła scena w której Beckett idzie po schodach na zatapiajacym się statku, w okół niego lataja deski i wszystko płonie a on jakby jest od tego odciety...

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

najpiękniejsza? kiedy will daje elizabeth swoje serce. plakalam przy tej scenie:(

ocenił(a) film na 8
spidergirl151

Taa;( Płakałam na tej scenie, też na niej płakałam w domu... Gdy oglądałam na youtube;( Piękna scena, a muzyka to po prostu mistrzostwo!!

_Anusia_

Mam pytanie, czy znalazlaś może w Internecie na Youtube i nie tylko fragment ze śmiercią Will'a i zdziwieniem Jack'a? To był tak niespodziewany krok i nagly przede wszystki, że widząc szpadę w piersi Will'a na ekranie kinowym po prostu nie wiedzialam co się stalo...nie mogłam w to uwierzyć. Proszę daj znać, czy znalazłaś... chciałabym ejszcze raz zobaczyć to niesamowite wzruszenie...:( Z góry bardzo dziękuję:)

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

Zdecydowanie śmierć Norringtona. Popłakałam się. Strasznie go polubiłam po dwójce, a w trójce jeszcze bardziej. Moje odczucia są takie, jak szarej666. Po prostu słowo w słowo.

ocenił(a) film na 7
AGSJ

Wzruszyć się - to za mocne słowo. Mimo to podobała mi się scenka gdy po przebiciu serca, Deavy Jones wypadając za burtę, wyszeptał "Kalipso ..." i zniknął w wirze ... tiaa to było coś.
Kolejna to ta jak Gubernator w zaświatach pochwalił Elizabeth jaka była silna etc i że jest z niej "dumny".
Oczywiście mina Elizabeth, po odpłynięciu Willa na 10 lat.
Scena rozmowy Tia Dalmy z Jonsem też była całkiem, całkiem no i tekst, że "Zawsze będziesz w moim sercu" ...
Ostatecznie to mina Deavy'ego Jonesa, gdy rozmawiał z Lordem C. B. o tym kto tu dowodzi i w skutek czego słowa "Myślałem, że zrozumiałeś to kiedy rozkazałem Ci zabić swoje zwierzątko." - kurde, jak on mógł mu to zrobić !!!

P.S. Oczywiście martwe ciało Krakena na plaży :( ... ;P.

ocenił(a) film na 7
LONGER_TOM

... no i jeszcze rozmowa Jecka z ojcem ;).
"No i ... co tam u mamusi?" - nie no, to <|było|> wzruszające ;D.

użytkownik usunięty
_Anusia_

śmierć Noringtonna
El gdy widzi swojego ojca (nieżyjacego) na łodzi
Rozmowa Willa i El na plaży
Smierc Lorda becketta czarny charakter ale jego koniec był zrobiony swietnie!
pzdr:*

_Anusia_

MNIE WZRUSZYLY WSZYSTKI SCENY, I SZKODA ZE NIE BYLO PRZY MNIE JAKIEGOS DZIECKA BO JEMU TA BAJKA NA PEWNO BY SIE PODOBALA!

ocenił(a) film na 10
quriozum

A mnie wzruszyła śmierć Willa... moze raczej wstrząsnęła. No i zaraz po tym mina Jacka. Jak było to ujęcie jego twarzy... miał w oczach obłęd i rozpacz. Wywarło to na mnie wrażenie.

_Anusia_

nie wiem czemu , ale wzruszul mnie ten moment , kiedy davy jones juz z przebitym sercem powiedział takim cichym tonem calipso po czym przechlił sie przez burte i wpadł do tego wiru .

_Anusia_

zreszta sami ja obejrzyjcie
http://www.youtube.com/watch?v=EZLzHqjcJ8k

ocenił(a) film na 9
_Anusia_

Faktycznie wszcząsnęła mną scena kiedy Davy Jones wpił miecz w Willa i.. ta mina Jacka...jakby to jemu jones wbił ten miecz, i do tego ta scena kiedy Elizabeth trzyma w objęciach Willa i Jack przy nich klęczy wtedy sie normalnie rozpłakałam. A najpiękniejsza scena to faktycznie ta po napisach i do tego ta muzyka...

aska1_9

W filmie było wiele pięknych scen, ale ta na której płakałam jak bóbr to gdy Will umiera i pojawia się załoga Latającego Holendra i ciągle powtarzają "część statku, część załogi" i jak Bill Sznurek mówi "Holernder musi mieć kapitana" i wycina mu serce.

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

"Nie opuszczaj mnie! Ja cię nie opuszczę!" - Elizabeth odciągana przez Jacka od Willa z przebitym sercem.

_Anusia_

Mnie jakoś śmierć Willa specjalnie nie wzruszyła bo moim zdaniem najpiękniejsza scena to spotkanie Deavy Jones'a z Kalipso to było przepiękne i jeszcze jak jej powiedział moje serce zawsze będzie twoje w ogóle cała ich rozmowa zawsze mnie wzrusza.

ocenił(a) film na 9
_Anusia_

Początkowa scena wieszania ludzi i ta piosenka, ale najbardziej scena na plaży i pożegnanie Willa z Elizabeth - ,,Jedna z najlepszych romantycznych scen w historii Hollywood (chodzi mi o to jak została zrobiona...ten zachód słońca, statek w oddali, palmy, ten kolor piasku, muzyka -> CUDO!) :)" - muszę się zgodzić z tym zdaniem, piękna, wzruszająca scena. Moje kamienne serce na chwię zmiękło.

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

Mnie wzruszyła scena, gdy Elizabeth widzi swojego ojca i dopiero po tym, jak Jack jej mówi, ze wcale nie wrócili, rozumie, że Llord Beckett zabił jej ojca.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones