Nie chodzi mi o postacie, których nie lubicie i nienawidzicie. Takich tematów to już było pełno. Bardziej chodzi mi kogo tak bardzo nienawidzicie, ze jak go widzicie w filmie to macie ochotę, żeby jak najszybciej znikł z ekranu, chcecie go zabić, wywalić za burtę, etc, macie ochotę czymś rzucić w telewizor jak tę postać widzicie...macie jakąś tak bardzo znienawidzoną przez siebie postać, że aż nerwówki dostajecie jak ją widzicie? :D
Ja mam takie dwie: Mercer (pomocnik Becketta) i Willa Turnera! Nieraz się zdarzało, że film przewijałam jak ich widziałam :P